Na ostatnim kółku przyrodniczym mieliśmy gościa J Kuba przyniósł nam
swojego zwierzaka… straszyka diabelskiego.
Spróbuję opowiedzieć Wam coś o nim. Samice straszyka diabelskiego dorastają do 7-8
cm długości
ciała, samce są nieco mniejsze - rosną maksymalnie do 5
cm. W naturze straszyki
diabelskie zamieszkują endemicznie niewielki górski region Cordillera del
Condor w Peru, na wysokości 1200-1800 m.n.p.m. W przeciwieństwie do większości
straszykowatych nie upodabniają się do części roślin, a liczą raczej na
odstraszający efekt swojego kontrastowego ubarwienia - mają aksamitno czarne
ciało, żółte oczy i czerwone szczątkowe skrzydła. Zaniepokojony straszyk
diabelski rozpościera jaskrawoczerwone miniaturowe skrzydełka, a czasami
wypuszcza areozol gryzącej substancji. W wypadku kontaktu z błonami śluzowymi
lub oczyma jak najszybciej należy przemyć je wodą. By móc je hodować wystarczy
mieć terrarium o wymiarach
20 x 20 x
30 cm dla kilku osobników, jako podłoże można wykorzystać najlepiej torf kokosowy, mogą być nawet ręczniki
papierowe. Temperatura ich otoczenia jest
pokojowa, nie należy ich dogrzewać. Trzeba zadbać o wilgotność terrarium, straszyki
są sucholubne, optymalna wilgotność powietrza 50-70% , nie należy przekraczać tych wartości,
terrarium nie należy zbyt często
zraszać. Jako „dekorację „można wykorzystać gałązki, po których straszyk będzie
mógł chodzić. Mogą to być suche gałązki
lub świeże gałązki roślin karmowych. Straszyki to organizmy roślinożerne. Ich
ulubionymi listkami są liście liście ligustru lub bzu lilaka.
I jak podoba Wam się nasz nowy kolega .....